Pan jest pasterzem moim
Pan jest pasterzem moim, a ja jestem Jego owieczką. On wskaże mi dobrą drogę, a gdy z niej zboczę, doprowadzi mnie na pastwisko.
Każdy błądzi, każdy może odejść od stada, ważnym jest, aby w porę zdać sobie z tego sprawę. Pan czeka na swoje zbłąkane owieczki, aby bezpiecznie doprowadzić je na pastwisko.
“Gdybym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę” – Bóg nad nami czuwa i zawsze otworzy przed nami ramiona. Pan jest pasterzem moim tekst ma nam pokazać, że Bóg jest miłosierny. Trzeba tylko otworzyć przed nim swoje serce i odnaleźć do niego drogę.
Nikt nie jest idealny, w końcu człowiek ma wolną wolę. Ta wolna wola potrafi czasami wyprowadzić nas na manowce. Pan pozwala nam błądzić, ponieważ tylko w ten sposób ostatecznie można docenić jego łaskę i dobroć, można odróżnić dobro od zła i powrócić na swoje zielone pastwiska. A tam osiągamy już spokój, radość i doświadczamy jego nieustającego miłosierdzia.
Pan jest pasterzem moim – i Twoim także. Tylko pamiętaj, by odnaleźć do niego drogę. A droga do Boga prowadzi przez dobre uczynki oraz codzienną modlitwę. Oby nigdy tego w naszym życiu nie zabrakło.
Najnowsze komentarze